niedziela, 16 grudnia 2012

Rozdział 4 - Mogę to uznać za przebaczenie?


*Zayn*

        Od dwóch tygodni myślę cały czas o Emily. O tym czemu się tak zachowuje, czemu trzyma mnie na taki dystans i jest dla mnie taka chłodna. W stosunku do Nialla zachowuje się zupełnie inaczej. Wiem, że nawaliłem wtedy w centrum handlowym, ale przepraszałem ją już za to kilka razy. Za każdym razem gdy ją widzę to zaczyna mi szybciej bić serce, uśmiech od razu pojawia mi się na twarzy. Ta dziewczyna jest śliczna, inteligentna i do tego ma temperament. Jest idealna!

- Ej, Romeo. – wyrwał mnie z zamyśleń Lou. – Zaraz idziemy na wywiad. – upomniał.

 

*Emily*

        W ciągu ostatniego tygodnia spotkałyśmy się z chłopakami 2 razy. Gdyż po pierwsze oni mają karierę, wywiady, koncerty, nagrywanie płyt i teledysków, a po drugie my studiujemy. Za każdym razem kiedy się widzimy ja unikam Zayna i traktuję go jak powietrze, ewentualnie jeśli coś do mnie mówi to odpowiadam mu sarkastycznie i niezbyt miło. Jednak on się nie zraża i dalej próbuje się do mnie zbliżyć. Ale chyba bliżej jest mi do Nialla. Lubię tego chłopaka. Jest pogodny, przyjacielski, miły i zabawny, a w dodatku je za całą ich piątkę. Zastanawiam się gdzie on to wszystko mieści.

- Em! Idziemy! – krzyknęła Caroline.

- Juuuż! – odkrzyknęłam.

- Sophie, gotowa? – spytała blondynka.

- Tak ciociu! – odpowiedziała uradowana dziewczynka.

- No to idziemy. – ponagliłam je obie i zamknęłam dom.

        Dotarłyśmy do domu chłopaków w 15 minut.

- Hej. – drzwi otworzył nam Niall i przytulił nas na powitanie.

- Hej. – odparłyśmy równo z Caroline. Często tak miałyśmy. Chyba przez tyle wspólnie spędzonych lat, po prostu zaczęłyśmy myśleć identycznie. Jednak obie się zaśmiałyśmy.

- A co to za ślicznotka? – spytał blondyn.

- A nie widać, że podobna do mnie? – zaśmiałam się. – To moja siostrzyczka, Sophie. – dodałam. Chłopak podał jej rękę i przedstawił się, poczym wziął ją na ręce i poszedł do salonu.

- Patrzcie jaka śliczna! – krzyknął.

- Kto? – spytał Lou.

- A kogo trzymam na rękach? – spytał ironicznie.

- Hej chłopaki. – powiedziałyśmy znów równo, wchodząc do salonu.

- Śliczna po siostrze. – powiedział Zayn, uśmiechając do mnie. Zmierzyłam go wzrokiem i bez komentarza podeszłam do reszty chłopaków, żeby się z nimi przywitać. – A ze mną nie? – spytał mulat, gdyż on został mi jako ostatni.

- Hej. – powiedziałam.

- No daj spokój. – odparł i wystawił ręce, żeby mnie przytulić.

- Em, nie zachowuj się jak dzikus. – skarciła mnie przyjaciółka, patrząc na tą sytuację.

- Ehh… Niech wam będzie. – odpowiedziałam i niechętnie odwzajemniłam gest Malika. On w odróżnieniu od reszty chłopców mocno mnie przytulił i przez chwilę nie chciał puścić. Jedyne co mogę o nim powiedzieć dobrego, to to że używa ślicznych perfum. – No dobra już dobra, puść mnie. – powiedziałam po chwili.

- Nie puszczę, póki nie powiesz, że nie gniewasz się już na mnie za to w centrum. – powiedział ściskając mnie mocniej.

- Jak nie rozluźnisz uścisku, to za chwilę już nic nie powiem. – zaśmiałam się.

- Ooo… Nie dogryzłaś mi. – ucieszył się. – Mogę to uznać za przebaczenie? – zapytał, nadal mnie obejmując.

- Niech ci będzie. – odpowiedziałam, wyswobadzając się z jego uścisku.

- Cześć, jestem Zayn. – podszedł do Sophie.

- Dupek. – powiedziała mała. Wszyscy wybuchli śmiechem, ja spaliłam się ze wstydu, a Zayn przez chwilę mocno zdziwiony reakcją dziewczynki, też zaczął się śmiać.

- W centrum była milsza. – powiedział po chwili.

- Sophie! – skarciłam ją. – Nie wolno tak mówić!

- Ale ty tak powiedziałaś. – odparła mała.

- Ale mówiłam ci, że tak nie wolno! Ja to co innego. A małe dziewczynki nie mogą tak mówić! – uniosłam się. – Poza tym Zayn był dla ciebie miły, a teraz mu smutno. – dodałam.

- Przepraszam. – rozpłakała się mała.

- Już w porządku. – podszedł do niej mulat. – Nic się nie stało, tylko nie płacz. – uśmiechnął się i otarł jej łzę z policzka. Mała przytuliła się do niego, a chłopak objął ją ramieniem i wziął na ręce. Zdziwiło mnie to, bo Sophie raczej nie była dziewczynką, która szybko przyzwyczajała się do nowo poznanych ludzi. To znaczy, nie była zamknięta w sobie, ale też nie zdarzało jej się od razu kogoś przytulać. Ich widok razem strasznie mnie rozczulił, wyglądali tak słodko.

- No nieźle.. – śmiał się nadal Niall. – Charakterek ma po siostrze. – dodał, za co dostał ode mnie kuksańca w bok.

- To co dziś robimy? – spytał Liam.

- Jakieś pomysły? – zapytałam, aby wywinąć się od odpowiedzi, bo ja osobiście nie miałam pojęcia na to jak spędzić dzisiejszy dzień.

- Może wesołe miasteczko? – zaproponował Zayn, a Sophie którą miał na rękach od razu się rozpromieniła.

- Tak, ja chcę do wesołego miasteczka. – mówiła mała.

- W sumie czemu nie. – powiedziała Caroline.

***

- Idziemy na to! – krzyknął Louis gdy zobaczył tą kolejkę.

- Ja odpadam. – powiedziałam od razu.

- Czemu? – spytał Liam.

- Bo Sophie na to nie wejdzie. – wytłumaczyłam. – A ja jej tu samej nie zostawię. – dokończyłam.

- Ja z nią zostanę. – zaoferował Niall.

- Nie musisz się poświęcać. To moja siostra, więc się nią zajmę. – odpowiedziałam.

- Ale to nie poświecenie. – stwierdził. – Trochę za dużo zjadłem i raczej dla własnego dobra i waszego też, nie będę wchodził. – dodał uśmiechnięty. – Zostaniesz ze mną Sophie? – ukucnął przy dziewczynce, a ona uśmiechnęła się i oplotła mu rączki na karku. – No widzisz. Załatwione. Leć. – dodał, biorąc małą na ręce.

- Tylko bądź grzeczna. – pouczyłam ją i ucałowałam w czółko.

        Caroline usiadła razem z Harrym i naprzeciwko nich były jeszcze dwa miejsca. Precyzując jedno, bo jedno zajęłam ja. Oczywiście Zayn nie mógł odpuścić takiej okazji i od razu wślizgnął się na miejsce obok mnie.

- Siedzimy razem. – wyszczerzył się. Liam i Lou zajęli miejsca za Caroline i Harrym, więc byli do nas odwróceni plecami.

- Mam nadzieję, że nie będziesz się bał. – dogryzłam mulatowi.

- Teraz na pewno nie. – odparł łapiąc mnie za rękę.

- Oj nie, nie, nie, mój drogi. – powiedziałam, momentalnie wyszarpując dłoń i mrożąc go wzrokiem. – Nie ma takiej opcji.

- Ale inaczej się będę bał. – powiedział teatralnie robiąc minę kota ze shreka.

- Trudno. – powiedziałam obojętnie. – To kolejka dla dużych dzieci. – dodałam kąśliwie.

- Matko jaka ona wredna. – powiedział mulat. – Jak ty z nią wytrzymałaś przez tyle lat? – zwrócił się do Caroline.

- Podobne charaktery. – zaśmiała się blondynka i przybiłyśmy sobie piątkę. Kolejka ruszyła, a Malik złapał mnie delikatnie za rękę, patrząc mi w oczy.

*********
Miesiąc później

*********
*Oczami Emily*
- Cześć chłopcy! – krzyknęłam wchodząc do kuchni. Przez te półtora miesiąca znajomości nauczyłyśmy się już, że możemy wchodzić tu bez pukania.  – A ty to kto? – spytałam widząc…



~*~
 
 
Jak myślicie, kogo zobaczyła?? ^^
Co sądzicie o rozdziale? ;)

czwartek, 13 grudnia 2012

Liebster Awards ;D

Jak widać po nagłówku zostałam nominowana do nagrody Liebster Awards.. ;3 Co bardzo, ale to bardzo mnie cieszy! ;D Choć szczerze mówiąc to ja nie wiem co wy widzicie w tych moich rozdziałach takiego, że je nominowałyście. ;p
Nie mniej strasznie wam dziękuję.. ;)
Oto zasady:
„Nominacja ta jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Po odebraniu nagrody należy należy odpowiedzieć na. 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”

Pierwsze pytania od Gorgeous:

1. Co cię skłoniło do pisania opowiadania?
  
   W zasadzie nie co, a kto.. Była to oczywiście moja przyjaciółka Dominika <3 Najpierw zaczęłam czytać jej opowiadanie, później inne, a później.. Stwierdziłam, że spróbuję coś sama napisać. ;) Dodam jeszcze, że zaczynałam pisać słuchając piosenki One Thing.

2. Jaki masz stosunek do homoseksualistów?

Hmm.. Każdy woli co innego ;p
A tak poważnie, to każdy ma prawo do własnego wyboru i innym nic do tego. Nie przeszkadza mi, że ktoś jest homoseksualistą, póki nie okazuje swojemu partnerowi/partnerce uczuć przy mnie. Mam tu na myśli całowanie się i obściskiwanie. Bo o ile nie przeszkadza mi czyjaś orientacja, o tyle widok takiej pary jest dla mnie niesmaczny. Być może ktoś uzna to za coś dziwnego, ale ja taka poprostu jestem.

 3. Ulubiony film?

"3 metry nad niebem" <3 zdecydowanie polecam wszystkim! Przecudowny film. ;)


4. Najdziwniejsze wspomnienie?

Może nie najdziwniejsze, ale najfajniejsze.. Kolonie, ja, moja przyjaciółka i nasz kolega.. Godzina 22 plaża, ciepły wieczór i my tańczący w morzu. ;D Było przecudownie i będę to wspominała do końca życia. Tym bardziej, że obok stał statek, a ja krzyczałam, prosząc, żeby puścili nam jeszcze jeden kawałek.. ;p To była zdecydowanie najfajniejsza noc tych kolonii.. Zakończona kąpielą w morzu. ;)

5. Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia ?

Miłość, nie. Zauroczenie, które może przekształcić się w miłość, jak najbardziej. Dla mnie kochać kogoś można za charakter, za to jak nas traktuje, za to, że możemy na niego liczyć kiedy go potrzebujemy, ale napewno nie za wygląd. Więc ktoś może nas zauroczyć swoim wyglądem, ale miłość może się pojawić dopiero po dłuższej znajomości.. Przynajmniej w moim przypadku.

6. Bez czego nie przeżyjesz nawet jednego dnia?

Hmm.. Zdecydowanie bez swoich przyjaciółek.. <3

7. Twoje motto?

Pierwsze to "Żyj i daj żyć innym.", a drugie "Wystrzeliwuj swoich wrogów jak najdalej.. Jest szansa, że nigdy nie spadną", trzecie "Bądź sobą, wszyscy inni są już zajęci". ;)

8. Opisz siebie w 3 słowach.

Stanowcza, zabawna, jak poznasz to nie pożałujesz. ;)

9. Co chcesz robić w przyszłości ?

Oj.. Mam wiele zainteresowań i na nic nie umiem się zdecydować.. Może żeby wam się zabardzo nie rozpisywać to postawię na jedno.. Chiałabym być fotografem <3

10. Jaka powinna być twoja druga połówka?

Dobre pytanie.. ;p Powinien to być chłopak, który by mnie przede wszystkim szanował. Ktoś, z kim mogłabym robić wszystko i nic. Ktoś z kim mogłabym spędzić cały dzień i nawet gdybyśmy nic nie robili, to byłby to najlepszy dzień, bo spedzony razem. Musi to być też ktoś z silnym charakterem, bo ja taki mam.. A mój chłopak musi mieć silniejszy. ;p Nie chciałabym być z kimś kto zgadzał by się z moją każdą opinią.. Musi to być ktoś kto będzie dominował, ale jednocześnie mnie szanował. ;D Ale się rozpisałam xD

11. Gdybyś miała świadomość że jutro umrzesz, co byś zrobiła?

Ciężkie pytanie.. Pewnie chciałabym ten dzień spędzić z tymi, którzy są dla mnie najważniejsi, robiąc coś czego nigdy wcześniej nie miałam odwagi zrobić. Może skoczyłabym ze spadochronem ;D


A teraz pytania od Dominiki:

1.Jak i kiedy zaczęła się twoja przygoda z One Direction ?
W zasadzie to pierwszy raz usłyszałam WMYB kiedy byłam u cioci w Oxfordzie w sierpniu 2011. Spodobała mi się ta piosenka, ale potraktowałam ją jak każdą inną, która mi się podoba. ;p
A przygoda z traktowaniem ich jak swoich przyszłych 5 mężów ;p i pisaniem opowiadań zaczęła się kiedy puściłaś mi Video Diary z X-factora w sylwestra. Swoją drogą pamiętasz, że to właśnie z piosenką What Makes You Beautiful zaczęłyśmy rok 2012 ^^.

2.Kiedy i dlaczego zdecydowałaś się zacząć pisać opowiadania ?

Już mówiłam, ale powtórzę. To dzięki Tobie i piosence One Thing zaczęłam pisać. <3

3.Która piosenka tego zespołu przemawia do ciebie najbardziej ?


To zależy w jakim sensie.. Ale obecnie jest to chyba Summer Love, bo bardzo dobrze opisuje sytuację, w której się znajduję.. Drugą taką piosenką jest Little Things, ma w sobie to coś..

4.Co byś chciała w sobie zmienić ? Dlaczego ?

Chciałabym być bardziej powściągliwa i potrafić ugryźć się w język, wtedy kiedy powinnam. Ty sama dobrze wiesz dlaczego.. Ale pracuję nad tym i staram się to opanowywać.

5.Zastanawiałaś się już co byś chciała robić w przyszłości ?

Hmm.. To pytanie też już było. ;p A poza tym co napisałam tam to chciałabym być szczęśliwa i nadal się z wami przyjaźnić.


6.Jakie jest twoje wymarzone miejsce, które chciałabyś odwiedzić lub już odwiedziłaś i chciałabyś tam wrócić ?

No więc jest tego sporo.. Jedno z takich miejsc to Oxford.. Strasznie mi się tam podoba ;D No i oczywiście chciałabym kiedyś zobaczyć panoramę Londynu z London Eye, ale napewno kiedyś to zrobię. ;)

7.Z jakiej miejscowości jesteś ?

Z tej samej co ty.. ;p Łódź ;D

8.Podstawówka, Gimnazjum czy może Liceum/ Technikum ? W jakiej szkole obecnie jesteś ?
No i znów to samo.. Tak jak ty gimnazjum.. Na szczęście już ostatni rok ;p

9.Jaka cecha charakteru u innych najbardziej Cię irytuje, a jaką najbardziej szanujesz ?

Najbardziej irytuje mnie kiedy ktoś się popisuje i zmienia w zależności od tego w jakim towarzystwie się znajduje..
Najbardziej szanuję szczerość i lojalność, bo sama taka jestem.

10.Skąd wziął się twój pomysł na opowiadanie ? Piosenka, film, książka, własna wyobraźnia czy też inne źródła inspiracji ?

To opowiadanie było stworzone w mojej wyobraźni, przed snem. ;D A na pierwsze pomysł podsunęłaś mi ty ;)

 
11.Jesteś przeciwna związkowi Louisa i Eleanor oraz Zayna i Perrie czy też może ich popierasz ? Jaki masz do tego stosunek ?
Nie znam ich i nie wiem jak jest między nimi. Jeśli tylko chłopcy są dzięki nim szczęśliwi to popieram te związki. ;)
Tak samo jak bardzo kibicuję Liamowi i Danielle, bo są według mnie idealnym przykładem prawdziwej miłości. Bardzo przeżywałam kiedy się rozstali.. ;/ Tym bardziej, że ja przeżywałam to samo w tym samym czasie.. Oraz bardzo cieszyłam się, kiedy znów się zeszli. <3



Moje nominacje:
 
 
 
 
Za zakończone już, ale cudowne opowiadanie <3
(To o Zaynie i Lily)
 
 
Są to tylko 3 blogi, gdyż nie mogę nominować osób, które nominowały mnie, a oprócz nich, tylko te 3 moim zdaniem zasługują na nominację. ;)
 
Pytania:
 
1. Kiedy dostałaś bzika na punkcie One Direction? Oraz kiedy i dlaczego zaczęła się twoja przygoda z pisaniem?
 
2. W jakiej miejscowości żyjesz i do jakiej chodzisz szkoły?
 
3. Jakie są twoje zainteresowania i co uwielbiasz robić?
 
4. Jakiej jest twoje marzenie?
 
5. Co byś zrobiła gdybyś dostała szansę spotkania chłopców?
 
6. Myślisz sercem czy rozumem?
 
7. Ulubiony film i ulubiona książka.
 
8. Która piosenka chłopców dokładnie opisuje to co czujesz?
 
9.Jakie cechy powinien posiadać twój chłopak?
 
10. Jakie miejsce chciałabyś bardzo odwiedzić?
 
11. Opisz siebie.. ;)

niedziela, 9 grudnia 2012

Info...

Słuchajcie BARDZO, ale to bardzo was przepraszam, że nie było, żadnego nowego rozdziału przez tyle czasu.. ;(
Ale jest to spowodowane tym, że mam strasznie dużo na głowie... I nawet jeśli mam pomysł na rozdział, to brak mi czasu, żeby przelać go na papier..

Postaram się wstawić coś nowego w następnym tygodniu ;)

+ Bardzo wam dziękuję za nominacje.. Na nie niestety też nie miałam czasu odpowiedzieć ;( Obiecuję, że to nadrobię ;)

Dziękuję za wszystkie komentarze ;*